środa, 10 lutego 2010
:)
Serdeczne dzięki dla Inez, Anny oraz Marpil za wyróżnienie, naprawdę fajnie wiedzieć, że czytacie moje wypociny :) Ja potrzebuję chwilki wolnego, aby przekazać wyróżnienia dalej. Ostatnio czas jakoś się ścieśnia, zacieśnia i nawet czytam zatrważająco mniej – chyba nie wyrobię się z lutowym planem czytelniczym. Albo chwili odpoczynku trzeba, albo jakoś nie trafiam w odpowiednie książki. A może też dlatego, że wsiąknęłam w oglądanie „Desperated Housewives” – oczywiście pod pretekstem uczenia się angielskiego :). Oglądam bez lektora i tekstu, większości słów oczywiście nie rozumiem i muszę sie domyślać o co chodzi, jednak odkryłam zupełnie nowy, fantastyczny a do tego aktywny (ze względu na ten angielski :P) sposób odpoczywania po pracy :) już od wielu lat nie oglądam TV i zupełnie zapomniałam, co to jest rytuał, a właściwie codzienny grzeszek, machnięcia sobie serialiku popołudniu :) Jutro idę odebrać z Empiku najnowsze wydanie Poe’go, pod wprawiającym w lekkie drżenie prawie każdego amatora czytania, tytułem „Opowieści Miłosne, Śmiertelne i Tajemnicze”. Poza tym znowu zaczęlam słuchać muzyki, dzięki właściwie Chichiro, która zamieszczając na swoim blogu kawałek Fever Ray „Keep the streets empty for me” wydała na mnie wyrok natychmiastowego zakochania się w tej piosence i obudziła tęsknotę za muzyką... Człowiek zdradza w swym życiu zbyt wiele pięknych rzeczy, zdecydowanie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
I ja przymierzam się do serialu, ale jakoś odkładam i odkładam, brak m nawyku i czasu.
OdpowiedzUsuńja za to seriale porzuciłam, za dużo czasu im poświęcałam ;) właśnie też od jakiegoś czasu zauważam u siebie brak muzyki, kiedyś dużo się słuchało, dużo wiedziało, a teraz to jakoś na nic nagle czasu nie ma.
OdpowiedzUsuńPrzyznaję bez bicia...jestem uzależniona od Housa :) dobra,od Chirurgów też! Ale za to bez Desperatek nie może żyć moja przyjaciółka, która potrafi oglądać do 2 rano i na 7 iść do pracy :]
OdpowiedzUsuńZasłuchuję się za to w The Baseballs - lekkie i przyjemne, przy nawale nauki tego mi trzeba :)
Pozdrawiam!
Witam. Zapraszam w wolnej chwili do siebie na bloga. Mam małą niespodziankę:)
OdpowiedzUsuń